Karmienie piersią ma pozytywny wpływ na dziecko i jest pozytywnie odbierane przez nasze społeczeństwo. Przede wszystkim karmienie ma korzystny wpływ na zdrowie maluszka, a także tworzy więź między nim a mamą. A jak karmienie piersią ma się do stanu ząbków dziecka? Więcej informacji na ten temat w artykule.
Karmienie piersią – jakie korzyści?
Okazuje się, że karmienie piersią pozytywnie wpływa nie tylko na zdrowie i rozwój malucha, ale także na kondycję jego zębów i jamy ustnej. Za to ogromne szkody i zaburzenia w budowie zębów mogą powodować smoczki, zarówno te stosowane, aby uspokoić czy uśpić maluszka, jak i te dołączane do butelek.
Specjaliści z australijskiego Uniwersytetu w Adelajdzie postanowili przeprowadzić badania mające udowodnić różnice w kondycji stomatologicznej dzieci karmionych wyłącznie piersią oraz tych, dla których pierś nie jest jedyną metodą karmienia, a oprócz niej podawane jest także mleko z butelki.
Pierś mamy a zęby dziecka
Do przeprowadzenia badania zespół pod kierownictwem Karen Peresa przez 5 lat śledził stan zębów 1300 dzieci, które były karmione piersią przez 3 miesiące, 1 rok lub 2 lata. Autorzy badania wzięli także pod uwagę to, czy i jak często rodzice podawali swoim pociechom smoczek. Co zadziwiające, około 40% dzieci rodzice podawali smoczek każdego dnia przez kolejne 4 lata ich życia. Kiedy dzieci osiągnęły wiek 5 lat, naukowcy określili stan zdrowia ich zębów i podzielili je na grupy pod względem wad zgryzu i poważnych wad rozwojowych zębów.
Okazało się, że ryzyko wad zgryzu u dzieci karmionych piersią od 3 do 6 miesięcy było o 1/3 mniejsze niż u dzieci, które karmione były tylko butelką. Jeśli natomiast dzieci karmione były mlekiem mamy przez co najmniej 6 miesięcy, to ryzyko wad zgryzu było u nich mniejsze nawet o 44%. Podobnie dzieci karmione od 3 do 6 miesięcy były o 41% mniej narażone na niewłaściwy rozwój i krzywe zęby. Ryzyko to u dzieci karmionych piersią przez co najmniej 6 miesięcy było mniejsze nawet o 72%. Wyniki tych badań zostały opublikowane w czasopiśmie Pediatrics i przedstawiają kolejny argument, dla którego mamy powinny karmić piersią swoje pociechy.
Troska o zdrowe zęby
Niekorzystny wpływ smoczków na późniejsze uzębienie dziecka nie oznacza, że mamy z nich zrezygnować. W pierwszych miesiącach życia dziecka ssanie smoczka może uchronić je przed wystąpienie SIDS Niekorzystny wpływ smoczków na późniejsze uzębienie dziecka nie oznacza, że mamy z nich zrezygnować. W pierwszych miesiącach życia dziecka ssanie smoczka może uchronić je przed wystąpienie SIDS.
Z czego wynikają tak ogromne różnice w stanie zębów dzieci karmionych piersią? Naukowcy wskazują na kilka czynników. Przede wszystkim karmienie piersią wymaga od dziecka takiego ułożenia jamy ustnej i języka, które nie przeszkadza w rozwoju zębów. Tak długo, dopóki dziecku nie wyrośnie pierwszy ząb, w jego jamie ustnej kształtują się podstawy umożliwiające prawidłowe wyrównanie zębów. Inaczej jest w przypadku butelki, w której smoczek wymusza określone napięcie mięśniowe, które często nie daje szans na prawidłowe wyrastanie zębów.
W dodatku karmienie piersią sprawia, że dziecko nie potrzebuje już codziennego ssania „uspokajającego” smoczka, a co za tym idzie – ryzyko wad zębów jest mniejsze. Nie oznacza to jednak, że rodzice powinni wyrzucić wszystkie znajdujące się w domu smoczki. Wprost przeciwnie. Specjaliści pediatrii zalecają podawanie ich dziecku w pierwszych 6 miesiącach jego życia, ponieważ smoczki zmniejszają ryzyko wystąpienia zespołu nagłej śmierci łóżeczkowej niemowląt. Zamiast tego lepiej ograniczyć ich stosowanie – po ukończeniu 6 miesiąca życia dziecka, warto zacząć odzwyczajać swoją pociechę od gumowego ssaka.
Dowiedz się więcej o inteligentnej butelce dla dziecka.
Aleksandra Miłosz
Publikacja zaczerpnięta z: parenting.pl
1 Komentarz
Każdy, kto chce rozszerzyć swoje postrzeganie, powinien to przeczytać.