Wychowanie dziecka nie jest prostym zadaniem. Rodzic niejednokrotnie musi radzić sobie z sytuacjami na bieżąco – a pod wpływem emocji nie zawsze podejmowane są najlepsze decyzje. Na co szczególnie warto zwrócić uwagę, by dziecko nie wyrosło na zakompleksioną osobę? Sprawdź jakie są najczęstsze błędy rodziców.
Poczucie bezpieczeństwa
Tak jak niemowlę potrzebuje ramion, które będą je kołysać, tak przedszkolak potrzebuje wytyczonych granic. Dają mu one swoiste poczucie bezpieczeństwa i zmniejszają zagubienie w świecie.
Nie jesteś za zasadami? Pewnie, niech twoje dziecko robi, co chce. Może przecież bić kolegów na placu zabaw, może bez pytania brać ich zabawki. Wtedy na pewno stanie się pewniejsze siebie. I wszyscy będą je lubić.
Okazywanie szacunku
Nie jest prawdą, że na szacunek trzeba sobie zasłużyć. To element wychowania, który należy się dziecku bez konkretnej przyczyny.
Do złamania tej zasady nie potrzeba wiele. Jeśli chcesz to zrobić, wystarczy, że będziesz obrażać malca. Możesz też porównywać go do innych w jego obecności. Owszem, może to skutkować zamknięciem na świat, ale przecież właśnie tego pragniesz. Prawda?
Okazywanie uczuć
Uczucia? Są przecież dla słabeuszy – tak myślisz. Powodują, że dzieci się przywiązują, stają się bardziej emocjonalne, potrafią się wzruszyć i zastanowić np. nad losem bezdomnego czy zareagować na przemoc. Ale ty tego nie chcesz.
Ukrywaj więc uczucia przed dzieckiem. Nie mów mu, że je kochasz. W ten sposób nie dowie się ono o tym, że jest dla ciebie najważniejsze na świecie. Nie nauczy się wyrażać uczuć. A to pierwszy krok do zamknięcia się w sobie.
Krytykowanie
Owszem, krytyka jest elementem wyrażania opinii na dany temat, jednak dużo ważniesza jest pochwała i docenienie. Jeśli jednak uważasz, że słuchanie przez dziecko zbyt dużej ilości miłych rzeczy jest przesadą, śmiało – krytykuj.
Efektem będzie podobny stosunek twojego dziecka do innych ludzi. Gdy obejrzy ono film, uzna je za beznadziejny. Gdy podarujesz mu książkę – wyrzuci i bez czytania stwierdzi, że jest nudna. A co więcej, nie będzie chciało podjąć żadnej aktywności, bo przecież i tak się do tego nie nadaje. Tego chcesz?
Przemoc
Klaps to nie bicie. Tak twierdzisz. I od czasu do czasu, gdy akurat dziecko zrobi coś nie po twojej myśli, karzesz tak dziecko. Nie zastanawiasz się nad tym, co maluch czuje, bo przecież masz nadrzędną rację. Nie pamiętasz, że prawda leży pośrodku.
Każdy akt przemocy wobec dziecka jest w Polsce niedozwolony. Bicie (czy to pasem, ręką czy czymkolwiek innym) to naruszenie godności małego człowieka. Wywołuje poczucie winy, prowadzi do nieśmiałości, niepewności i zamknięcia w sobie.
Publikacja zaczerpnięta z: parenting.pl
2 komentarze
Jestem Ci bardzo wdzięczny/na za to, co robisz.
To jest naprawdę wartościowe.