Gugakowo, czyli historie z życia Gabrysi i Kajtka

Historia Gugakowo – witamy Was w naszym codziennym życiu

Kiedy rodzisz dziecko zmienia się całe Twoje życie. Moje zmieniło się tak dwa razy – 3.09.2019 roku i 10.07.2021 roku. Od tej pierwszej daty to jazda bez trzymanki, a po drugiej dacie spotęgowały się tylko doznania. Zapraszam Was do mojego świata i codzienności, którą dzielę ze swoim niemężem Danielem i naszymi dziećmi – Gabrysią i Kajtkiem.

Gabriela Bisia, Iśka, Balbina….

Urodziła się 3.09.2019 roku i obecnie jest mega wygadaną trzylatką. To pierwsze dziecko więc łatwo nie było, choć zapewne większość trudności to była moja głowa. Gabrysia jest ciekawa świata, czasem nawet za bardzo. Wszystko ją interesuje, wszystkiego chce spróbować, wszystko jest wyzwaniem, któremu stawia czoła. Jest dzielna, choć wcale nie chce tego od niej wymagać. Ale też jak czegoś chce to potrafi zamiauczeć nawet najspokojniejszego człowieka, uparcie dąży do celu, nawet jeśli celem jest wyjście w grubych rajstopach i sukience z długim rękawem w najbardziej upalny dzień lata. Ciężko zmienić jej zdanie, ciężko cokolwiek przetłumaczyć, bo nawet na taką oczywistość jak „za oknem pada” potrafi powiedzieć stanowcze i zdecydowanie „nie”. Za to codziennie zaraża uśmiechem, cudownie tańczy i śpiewa i na pewno nie daje nam się nudzić.

Kajetan, Kadżetano, Kajtek po prostu…

Ten mały człowiek urodził się 10.07.2021 roku, w dużych bólach, choć poszło szybciej niż z siostrą. Ma obecnie 16 miesięcy i wspina się na wszystko i wszędzie. Małe tuptanie po domu słuchać już od 6 rano i nie kończy się przed 20. Bo Kajtek jest bardzo ruchliwy, choć potrafi też przystanąć na chwilę i skupić uwagę na jednej zabawie, co czasem okazuje się błogosławieństwem. Swoją starszą siostrę drażni całym jestestwem, ale gdy tylko pojawi się na horyzoncie, kto chce mu zająć za skórę – ona jest pierwsza do obrony. Kajtek jest czarusiem, zapewne po tatusiu, do wszystkich się uśmiecha, na swój maleńki sposób puszcza oczka, rozsyła całuski i uwielbia się tulić. Gdy się złości tupta w miejscu, gdy mu się zabiera jedzenie – robi larmo na cały głos. A jedzenie w jego życiu jest bardzo ważne. Oczywiście, jak u wielu dzieci, na pierwszym planie są parówki, ale tak naprawdę Kajtek je wszystko, nawet to, co do jedzenia wydawałoby się, że się nie nadaje.

Justyna i Daniel

No i my, rodzice tych dwóch kaszojadów (choć kaszek to oni nie jadają). Razem od 2018 w nieświętym związku niemałżeńskim, ciągniemy jakoś ten cały bałagan, który sami sobie stworzyliśmy. Wspólnie uwielbiamy podróżować, rodzinne wycieczki w góry, na rowerach czy wspinaczkowe to coś, co napędza nas do działania. Biznesowo prowadzimy razem firmę i walczymy z systemem 😉 Daniel jest alpinistą, wspinaczem i fotografem-hobbystą. Ja molem książkowym, gadżeciarą i miłośniczką zwierząt wszelkich (poza robakami i pająkami). No i lubię pisać, stąd też Gugakowo. A. że rzeczywistość z dwójką maluchów jest warta opisania, to zaczynam.

Historia Gugakowo

Długo myślałam nad nazwą, która pasowałaby do tego, co chciałabym Wam napisać. Miało być oddziecięce, bo od nich wszystko się zaczęło, ale nie banalne. Gugak to ulubiona maskotka Gabrysi, tygrys z Kubusia Puchatka, którego dostała zaraz po urodzeniu z tzw „odzysku”. Pokochała go całym sercem, nie rozstając się z nim przez długi czas. Więc Gugakowo to właśnie świat Gabrysi, do którego zaprosiłyśmy też Kajtka – razem tworzą naszą rzeczywistość. Gugak już zdążył się nam zgubić, na olx znaleźliśmy duplikat, a nawet dwa, na wszelki wypadek 😊 Teraz czasem Gabrysia wybiera inne maskotki, ale do Gugaka zawsze wraca. Nie mam pojęcia dlaczego tak go nazwała, tego mogę się nigdy nie dowiedzieć 😊

Related posts

Czy wybrać przedszkole Montessori dla dziecka?

Jakie buty dziecięce najlepiej wybrać?

Ferie z dziećmi, czyli nasz zimowy wypoczynek

2 komentarze

Anitra Nouri 16 września 2023 - 01:28
Wartość tego artykułu jest nieoceniona.
Luigi Kunze 18 września 2023 - 11:20
Twój blog to prawdziwy skarb.
Add Comment

Ta strona korzysta z ciasteczek. Jeśli nie masz nic przeciwko - zamknij tę wiadomość! :) Czytaj więcej